Niezapomniane powroty, czyli historie Bumerangów
Ludzie określani jako pracownicy-bumerangi mają swoje unikalne scenariusze i powody powrotu do firmy. Co skłoniło ich do takiego kroku? Jakie korzyści widzą w powrocie do firmy po latach? Poznajcie Paulinę, Krzyśka i Kubę, którzy zgodzili się podzielić z nami swoją historią.
Każdy powód, dla którego ludzie wracają do tej samej firmy po latach, jest inny. Mogą być to czynniki takie jak atrakcyjna oferta projektu lub zadania, możliwość awansu lub objęcia bardziej odpowiedzialnej roli, a także korzyści wynikające z kontynuowania rozwoju zawodowego w znanym środowisku pracy.
Expert PHP Developer | Lider Techniczny
Senior Developer | Lider Techniczny
Delivery Director
Dlaczego warto wrócić?
Tak właśnie było w przypadku Pauliny, która zdecydowała się wziąć udział w fascynującym projekcie dla jednego z naszych międzynarodowych klientów, jakim jest Samsung w roli Senior Project Managera. Nie bez znaczenia był również skład zespołu developerów, z którym miała pracować. Podobna jest historia Krzyśka, który dostał propozycję objęcia stanowiska lidera technicznego. Ofertę uznał za doskonałą szansę na dalszy rozwój zawodowy, a fakt, że zarówno środowisko pracy jak i zespół częściowo już znał, tylko ułatwiły mu decyzję o powrocie.
Relacje to ważna kwestia w każdym miejscu pracy. Na to zwraca uwagę Kuba, który podkreśla, że praca w e-point była jego pierwszym pełnoetatowym miejscem pracy po uzyskaniu tytułu inżyniera. Relacje, które nawiązał tutaj podczas letnich praktyk, były dla niego niezwykle ważne i nie chciał ich stracić. Tym bardziej, że od samego początku czuł się traktowany jak pełnoprawny pracownik, co przełożyło się na zdobycie nowych umiejętności i doświadczenia. Dlatego chętnie wrócił do e-point w roli Juniora i chętnie angażuje się we wdrażanie nowych osób oraz wymianę wiedzy pomiędzy członkami zespołu o różnym doświadczeniu. Jego zdaniem to jedno z najważniejszych zalet pracy w e-point. Jak sam podkreśla „Dziś sam mam okazję wspierać mniej doświadczone osoby w zespole i widzę, że to podejście buduje genialną atmosferę pracy, do której po prostu chce się wracać”.
Spojrzenie z dystansu
Bycie poza firmą, to często wyjście poza bańkę informacyjną, poznanie nowych ludzi, zagadnień, innych koncepcji, odkrycie nowych pasji czy nawet przełamanie pewnych barier kompetencyjnych.
Otwarcie na nowe doświadczenia doceniła Paulina, która pracowała jako PM po stronie firmy produktowej, a ponieważ w ramach obowiązków zajmowała się dotacjami unijnymi, zdobyła cenne dodatkowe doświadczenie. Dzisiaj szersze spojrzenie na projekty również z perspektyw procesu, jaki toczy się u klienta uznaje za dodatkowy swój atut, który zdobyła poza firmą. To doświadczenie przewidywania pewnych zdarzeń pozwala jej i odpowiednio zaplanować procesy w projekcie, a także miało wpływ na awans w projekcie do roli Delivery Director. Poza tym wszystkim przez ten czas miała okazję odkryć swoją życiową pasję - aktorstwo.
Dla Kuby powrót do firmy pozwolił mu przejść całą ścieżkę od juniora do osoby, która może brać odpowiedzialność za dalszy rozwój i służyć pomocą mniej doświadczonym kolegom i koleżankom z zespołu. Jak sam podkreśla „Przez cały ten czas miałem okazję coraz lepiej poznawać projekt, technologię, uczyć się współpracy z osobami pełniącymi różne role, organizować pracę własną, a także innych osób w zespole. To ogromny zasób doświadczenia, który na pewno będzie procentowało w przyszłości”.
Dla Krzyśka wyjście poza e-point do międzynarodowego zespołu było ważne z perspektywy usprawnienia swoich kompetencji. Dzięki tej możliwości przełamał swój wewnętrzny opór przed komunikacją w języku angielskim i dzisiaj jest w stanie swobodnie komunikować się w projekcie, w którym obecnie pracuje. Ważne było również to, że poznał narzędzia i techniki, które pozwalają mu lepiej panować nad kodem aplikacji, co także z powodzeniem wykorzystuje w swojej obecnej pracy.
Czy warto być Bumerangiem?
Powrót do poprzedniej firmy to z jednej strony znane środowisko pracy, z drugiej być może obawa, że ludzie i atmosfera nie są już takie, jak je zapamiętaliśmy. Jednak w ocenie naszych rozmówców trzeba na ten temat spojrzeć szerzej.
Jak podkreśla Krzysiek, chociaż powszechne jest powiedzenie, że “nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki”, to jednak warto zaryzykować i dać sobie drugą szansę. Szczególnie jeśli współpraca była pozytywna, nie było zgrzytów po żadnej ze stron, a rozstanie było neutralne.
Podobnego zdania jest Paulina, która wprost uznaje że “powrót, to żaden wstyd”. Poleca też, aby zrobić sobie analizę, jaka firma nam odpowiada. Czy wolimy atmosferę start-up’u, a może nawet organizacji globalnej. Jak sama podkreśla, ona chciała spróbować, jak się pracuje w małej firmie, potem w korporacji i dzisiaj wie, że praca w e-point jest dla niej optymalna, bo jak sama mówi „ważne są struktury i procedury, ale jednak najważniejsi są tutaj ludzie”.
Wiemy, że warto się starać
Relacje między ludźmi buduje się latami, a kluczowy w każdej takiej sytuacji jest pierwszy kontakt. Naukowcy twierdzą, że to nasza pozostałość z czasów prehistorii, kiedy w kilka sekund musieliśmy ocenić czy mamy do czynienia z przyjacielem, czy wrogiem. Dlatego od wielu lat tak dużo wysiłku i starań przykładamy w e-point do onboardingu. Te pierwsze dni w nowej pracy, nowym środowisku z nowo poznanymi ludźmi są ważne zarówno dla nas jak i dla osoby, która dołącza do e-point.
"Proces adaptacji nowego pracownika w naszej firmie nie jest jednorazowym działaniem, bo często trwa nawet do miesięcy. Widzimy, że to ma sens, bo efektem jest dobre wejście w nowe obowiązki i pozytywne przyjęcie nowego pracownika w naszym zespole. Często ten element jest pozytywnie oceniany w cyklicznych badaniach wewnątrz firmy, gdzie pracownicy jednogłośnie wskazują na wyjątkową atmosferę jako główny atrybut firmy. Zwłaszcza w obecnych czasach pracy zdalnej, szczególnie zależy nam na regularności tych spotkań, które stanowią nie tylko doskonałą okazję do bliższego poznania kolegów i koleżanek, ale również sprzyjają wymianie wiedzy i doświadczeń".
Poza tym kluczowym elementem firma stawia również na regularnie organizowane firmowe wydarzenia integracyjne, a także w mniejszym gronie, wewnątrz zespołów czy spotkań w ramach gildii zainteresowań związanych ze sportem, sztuką, podróżami czy motoryzacją.