visual-blog-tekst
E-commerce/
PIM

Dlaczego polskie firmy powinny inwestować w zarządzanie informacją produktową

Odpowiedź mogłaby być krótka i prosta: chcesz wdrażać rozwiązania AI? Potrzebujesz jednego, aktualnego źródła prawdy. Rzeczywistość jest jednak nieco bardziej skomplikowana.

Sposób, w jaki firmy zarządzają informacjami o swoim asortymencie, przestał być technicznym detalem. Stał się fundamentem strategii, który decyduje o wygranej lub przegranej na rynku. W Polsce, gdzie blisko 89% internautów aktywnie szuka informacji o produktach online, chaos w danych to prosta droga do utraty klientów i przewagi konkurencyjnej.

Ponadto otwieranie cyfrowych kanałów przez producentów i największych dystrybutorów sprawia, że szybkość i jakość wymiany informacji produktowej staje się kluczowa do utrzymania przewagi konkurencyjnej i istnienia w danej relacji handlowej.

Odpowiedzią na to wyzwanie jest system PIM (Product Information Management), czyli centralna platforma tworząca „jedyne, spójne źródło prawdy” o każdym produkcie. Ale które branże w Polsce odczuwają potrzebę jego wdrożenia najmocniej? W tym artykule postaram się odpowiedzieć na to pytanie.

Dlaczego firmy w Polsce wdrażają PIM?

Zanim przejdziemy do analizy branż, warto przyjrzeć się wyzwaniom biznesowym, które coraz częściej skłaniają polskie firmy do wdrożenia PIM. Rzeczywistość pokazuje, że wiele firm posiada rozproszone źródła danych o swoim asortymencie. Wraz ze wzrostem liczby produktów, często przekraczającej kilka tysięcy pozycji, oraz rozbudową ich opisów, wariantów i relacji, zarządzanie w różnych arkuszach kalkulacyjnych staje się niewydajne. 

Równocześnie klienci oczekują, że informacje o produktach będą spójne i wiarygodne niezależnie od kanału: w sklepie online, na marketplace, w mediach społecznościowych czy w punkcie sprzedaży. To właśnie PIM zapewnia tę spójność (lub dopasowanie treści unikalnej dla danego kanału). Wzmacnia to  zaufanie do marki. Firmy doceniają też wpływ PIM na Time to Market – system potrafi skrócić czas wprowadzenia nowego produktu nawet o 75%, automatyzując i przyspieszając wiele rutynowych zadań. 

W przypadku ekspansji zagranicznej staje się on centrum dowodzenia dla tłumaczeń, lokalizacji treści i zarządzania ofertą na różnych rynkach.

Potrzebę wdrożenia PIM wyznacza dziś nie tylko liczba produktów, ale także tak zwany indeks złożoności biznesowej, czyli iloczyn liczby kanałów, języków i tempa zmian. Niekiedy mniejsza firma działająca w kilku językach i na wielu platformach potrzebuje PIM bardziej niż duży podmiot funkcjonujący w jednym kanale B2B.

Sprawdź porównanie najlepszych systemów PIM

Które branże najbardziej potrzebują PIM?

Każda branża ma własną specyfikę i inne powody, by sięgnąć po PIM. W e-point obserwujemy jednak, że trzy sektory w Polsce – e-commerce, produkcja i dystrybucja – mierzą się z podobnymi wyzwaniami: rosnącą złożonością danych, presją na skrócenie Time to Market i koniecznością zapewnienia spójności informacji w wielu kanałach. Przyjrzyjmy się im bliżej.

1. E-commerce i handel detaliczny (B2C): silnik doświadczeń klienta

Dla detalistów doświadczenie klienta to jeden z głównych filarów sukcesu. Klienci, porównują oferty w wielu kanałach. Odwiedzają sklep online, marketplace i korzystają z aplikacji mobilnej. Oczekują pełnych, spójnych i atrakcyjnych informacji o produktach. A każdy zwrot towaru boli, prawda?

Wystarczy błędny opis, nieaktualna cena czy niewłaściwe zdjęcie, by zburzyć zaufanie do marki, zniechęcić użytkownika i doprowadzić do porzucenia koszyka. W branży, w której decyzje zakupowe zapadają w ciągu sekund, każda nieścisłość w danych przekłada się bezpośrednio na utratę sprzedaży. PIM pozwala tego uniknąć, tworząc solidny fundament dla konsekwentnego i wiarygodnego doświadczenia klienta w całym ekosystemie cyfrowym.

Wyzwania:

  • Spójność w omnichannel, czyli zapewnienie identycznych danych w sklepie online, aplikacji mobilnej i marketplace.
  • Zarządzanie rich content: opisy, galerie, wideo, opinie. Bez modułu DAM to trudność.
  • Efektywność operacyjna: szybkie aktualizacje tysięcy produktów.

Dzięki centralizacji informacji PIM zapewnia pełną kontrolę nad danymi produktowymi i eliminuje ryzyko rozbieżności między kanałami. Umożliwia łatwe zarządzanie treściami, automatyczne aktualizacje i publikacje, a także integrację z innymi systemami – od platform e‑commerce po narzędzia marketing automation. Zapewnia dopasowane do kanału, kompletne i wzbogacone dane, które zwiększają konwersję. Wspierają personalizację komunikacji oraz budują długofalową lojalność klientów.

W projektach realizowanych przez e‑point wdrożenie PIM często prowadziło do skrócenia czasu wprowadzania nowych produktów z tygodni do godzin i umożliwiło zespołom marketingowym skupienie się na rozwoju oferty, a nie na porządkowaniu danych.

2. Produkcja i przemysł: cyfrowy most między fabryką a rynkiem

Producenci z branży budowlanej, HVAC czy elektrotechnicznej pracują na złożonych, często bardzo technicznych danych, które obejmują setki atrybutów, komponentów i zależności między produktami. W takich firmach PIM pełni rolę mostu między światem inżynierii a marketingiem.

Pozwala to przekształcić fizyczny produkt w jego spójną, cyfrową reprezentację gotową do publikacji w wielu kanałach sprzedaży i komunikacji. Dzięki temu dane techniczne, wcześniej rozproszone w arkuszach czy katalogach PDF, stają się dostępne i użyteczne dla działów handlowych, marketingowych oraz partnerów biznesowych. Przykłady wdrożeń w firmach produkcyjnych pokazują, że centralizacja informacji w PIM pozwala skrócić czas tworzenia kart produktowych z dni do minut i znacząco poprawia jakość obsługi klienta.

Wyzwania:

  • Setki atrybutów, komponentów i części zamiennych.
  • Wymóg udostępniania danych w standardach branżowych, takich jak ETIM czy eCl@ss.
  • Generowanie z jednego źródła katalogów, kart PDF i feedów dla partnerów.
  • Kontrola i przechowywanie informacji objętych rygorem daty ważności, takich jak np. Certyfikaty czy badania 

Umożliwia pełną automatyzację tworzenia i aktualizacji materiałów marketingowych oraz sprzedażowych przy zachowaniu technicznej poprawności i spójności danych. Dzięki temu dział marketingu może generować katalogi, karty produktowe i opisy online w oparciu o jedno, zawsze aktualne źródło informacji.

3. Dystrybucja i hurtownie (B2B): od chaosu danych do przewagi konkurencyjnej

Dystrybutorzy gromadzą i integrują dane od setek dostawców, z których każdy dostarcza informacje w innym formacie, strukturze i jakości. Często są to arkusze Excel, pliki CSV, PDF lub dane przesyłane bezpośrednio z systemów ERP i katalogów branżowych. W efekcie pojawia się chaos informacyjny, który utrudnia szybkie wprowadzanie produktów, aktualizację cen czy tworzenie spójnych ofert dla klientów B2B. PIM pozwala dystrybutorom uporządkować ten strumień danych, zautomatyzować ich walidację i standaryzację oraz zapewnić spójność informacji w całym łańcuchu dostaw.

Wyzwania:

  • Chaos danych wejściowych: pliki Excel, CSV, PDF.
  • Potrzeba ujednolicenia i wzbogacenia danych.
  • Personalizacja katalogów i ofert dla różnych partnerów.
  • Automatyczna integracja z partnerami handlowymi

PIM automatyzuje proces czyszczenia, walidacji i wzbogacania danych produktowych, dzięki czemu dystrybutor może szybciej reagować na zmiany ofert dostawców i dostarczać klientom zawsze aktualne informacje. Zyskuje tym samym realną przewagę konkurencyjną, stając się nie tylko pośrednikiem handlowym, lecz również wiarygodnym brokerem informacji w całym łańcuchu dostaw. Takie podejście przekłada się na wyższą jakość obsługi partnerów B2B, redukcję błędów i wzrost efektywności operacyjnej.

Przyszłość PIM: sztuczna inteligencja i cyfrowy paszport produktu

Rola PIM szybko się rozwija i w najbliższych latach będzie kształtowana przez dwa silne trendy. Pierwszym z nich jest rosnące wykorzystanie sztucznej inteligencji. Firmy potrzebują asystentów sprzedaży, którzy potrafią zrozumieć język branżowy i rozmawiać z bazą produktową. To świetne wsparcie zarówno dla handlowców, jak i klientów końcowych. 

Ponadto algorytmy AI już dziś automatycznie generują opisy produktów, kategoryzują asortyment i wykrywają braki w danych, dzięki czemu PIM przekształca się z systemu rejestrującego dane w system analityczny, wspierający decyzje biznesowe. Staje się prawdziwym „Systemem Inteligencji” (System of Intelligence), który nie tylko porządkuje informacje, ale też sugeruje działania i usprawnia procesy w całej organizacji.

Drugim kierunkiem zmian jest wprowadzenie przez Unię Europejską cyfrowego paszportu produktu (Digital Product Passport – DPP). Nowe regulacje wymuszą na firmach szczegółowe śledzenie i udostępnianie danych dotyczących całego cyklu życia produktu – od pochodzenia materiałów po możliwość naprawy i recyklingu. 

Zarządzanie tak dużą ilością danych będzie możliwe tylko na podstawie centralnego systemu, jakim jest PIM. W tym kontekście PIM staje się również „Systemem Zgodności” (System of Compliance), który zapewni przedsiębiorstwom spełnienie wymogów regulacyjnych i umożliwi legalny dostęp do rynku europejskiego.

Brak zaawansowanego systemu PIM stanie się więc podwójnym zagrożeniem: z jednej strony utratą konkurencyjności wobec firm wykorzystujących AI, z drugiej – ryzykiem wykluczenia z rynku z powodu niespełnienia unijnych wymagań dotyczących transparentności i śledzenia danych produktowych.

Czas na strategiczną decyzję

Inwestycja w PIM to dziś jedna z najważniejszych decyzji, jakie mogą podjąć polskie firmy z sektorów e-commerce, produkcji i dystrybucji. Nie jest to kolejny projekt IT, lecz strategiczna zmiana w sposobie myślenia o produkcie – jako o połączeniu danych, treści i doświadczeń klientów. Zwłaszcza w firmach, które chcą podążać za wpływem sztucznej inteligencji na rzeczywistość biznesową. 

Pierwszym krokiem powinna być analiza dojrzałości danych, czyli sprawdzenie, gdzie i w jaki sposób firma przechowuje oraz aktualizuje informacje o swoich produktach. Kolejnym etapem jest określenie celów biznesowych – skrócenie Time to Market, zwiększenie konwersji czy przygotowanie firmy do ekspansji zagranicznej. Kluczowe jest też traktowanie wdrożenia PIM jako inicjatywy biznesowej, a nie wyłącznie technologicznej. Oznacza to ścisłą współpracę działów marketingu, sprzedaży, IT i zarządzania produktem.

Firmy, które już dziś zdecydują się uporządkować swój najważniejszy zasób – informację produktową – wkrótce zyskają realną przewagę rynkową i staną się liderami w swoich branżach.

Jeśli chcesz porozmawiać o dojrzałości danych produktowych w Twojej firmie, skontaktuj się z naszym zespołem ekspertów e-point.

Umów się na konsultację z naszym ekspertem